Jezioro Hańcza

Galeria

Lokalizacja

Północny-wschód Polski

Błaskowizna
woj. podlaskie, powiat suwalski

Współrzędne: 

54°14'58''N, 22°48'22''E

Głębokość

Zbiornik o rynnowym kształcie osiąga głębokość aż do 108 metrów (średnia głębokość to 36 metrów).

Opłaty

Możliwość niewielkich opłat parkingowych około 10 pln

Widoczność

Ze względu na dogodne warunki, miejsce to jest często odwiedzane przez zaawansowanych nurków technicznych. Wpływa na to również znakomita przezroczystość wody. Hańcza to jezioro oligo-mezotroficzne o wyjątkowo czystej wodzie. Podczas nurkowania do kilkunastu metrów głębokości, możemy spodziewać się zazwyczaj widoczności na poziomie od 3 do 6 metrów. Natomiast poniżej głębokości 20 metrów, praktycznie zawsze mamy do dyspozycji bardzo dobrą wizurę w granicach 8-12 metrów.

Film z nurkowania - Hańcza

Opis zbiornika

Ważną informacją jest to, że woda Hańczy przez cały rok (nawet w środku lata) jest bardzo zimna, również na niewielkich głębokościach. Dlatego najlepiej nurkuje się w suchym skafandrze. Jeśli nie posiadamy takiego, powinniśmy zaopatrzyć się w grubszą i dobrze dopasowaną piankę. Należy wziąć ze sobą również ciepłe rękawice. Innym potrzebnym sprzętem jest dobra latarka. Poniżej 20 metrów widoczność znacznie spada i robi się zupełnie ciemno. Latarka będzie niezbędna, jeśli chcemy zwiedzić głębiej położone atrakcje.

Ze względu na umiejscowienie Hańczy, bardzo ważną sprawą jest dojazd, który jest dość czasochłonny. Jadąc najlepiej kierować się na miejscowość Błaskowizna i w jej rejonie szukać miejsca noclegowego. W obrębie Błaskowizny (która jest świetną bazą wypadową) bez problemu znajdziemy bazy nurkowe, w których w trakcie pobytu będziemy mogli nabijać nasze butle (zazwyczaj nie tylko powietrzem ale również nitrox'em czy trimix'em).

Ważny jest również dojazd do parkingów położonych przy najciekawszych miejscach nurkowych. Aby do nich trafić, należy jadąc drogą od strony Bachanowa w kierunku północno-wschodnim, przejechać przez miejscowość Błaskowizna. W momencie, gdy droga odbija łukiem w prawo, a jezioro biegnie tuż przy samej drodze, wcinając się w ląd „zatoczką”, na dość szerokim skrzyżowaniu, zjeżdżamy z głównej drogi w lewo, na drogę szutrową. Trzymamy się blisko linii brzegowej jeziora. Następnie jedziemy tą dość wyboistą drogą kilkaset metrów aż znajdziemy się kolejno na pierwszym oraz drugim „nurkowym parkingu”. Parkingi leżą na terenie prywatnym, dlatego możemy spodziewać się niewielkiej opłaty (kilka złotych za całą dobę parkowania). Na miejscu znajdują się drewniane stoliki, na których można wygodnie sklarować sprzęt.

Parkingi różnią się odrobinę między sobą. Pierwszy z nich, to miejsce najbardziej oblegane przez nurków. Wynika to z wygodnego zejścia do wody i lokalizacji, z której zwiedzimy większość podwodnych atrakcji. Pierwsza bezpośrednio dostępna lokalizacja warta uwagi to podwodna ścianka skalna. Zwiedzać ją mogą zarówno zaawansowani jak i początkujący nurkowie. Aby ja zobaczyć, należy zanurzyć się bezpośrednio od wejścia na głębokość kilkunastu metrów i skierować w prawo. Początkowo przez około 70-80 metrów będziemy mijać jedynie mocno opadające piaszczysto-żwirowe dno, w końcu jednak dopływamy do pięknej skalistej ścianki. Cała ścianka ciągnie się dość długo (140-160 metrów). Jest również dość wysoka, więc można również opływać ją w pionie.

Parking drugi znajduje się w niewielkim oddaleniu od pierwszego. Jest to miejsce, które szczególnie polecamy, ponieważ wchodząc do wody i nurkując z tego miejsca znajdziemy się w bezpośrednim pobliżu skalnych ścianek. Jest to miejsce nieco mniej popularne od pierwszego, ponieważ zejście do wody i dno są bardziej strome. Dno znacznie opada praktycznie od samego brzegu, co dla początkujących nurków może być sporą trudnością. Jednak nurkując w tym miejscu, niemal od razu znajdujemy się w pobliżu przepięknych, skalnych ścianek. Niezależnie od tego, w którą stronę się skierujemy, napotykamy na liczne skalne półki, nawisy i głazy. Co ważne, z racji mniejszej popularności tego miejsca, panuje w nim większy spokój, przez co mamy lepszą przejrzystość wody niezmąconej przez licznych poprzedników.

Kolejną atrakcją jest zatopiona łódka wiosłowa. Aby do niej dopłynąć, nurkujemy bezpośrednio na wprost od zejścia do wody i schodzimy na głębokość około 8-10 metrów. Staramy się wypatrzeć tam położonego na wprost (równolegle do opadającego dna) konaru drzewa. Bardzo łatwo tam trafić i nikt nie powinien mieć problemów z odnalezieniem. Gdy już zlokalizujemy konar, płyniemy wzdłuż niego, systematycznie zwiększając głębokość. Po jakimś czasie napotkamy kolejny, połączony z pierwszym, konar. Gdy ten się skończy możemy znaleźć trzeci, który odbija odrobinę w prawo. Płyniemy wzdłuż niego do samego końca, wtedy należy delikatnie odpłynąć od niego i odbić nieco w lewą stronę. Po chwili na głębokości 28 metrów natrafimy na łódkę. W razie problemów, można bardzo łatwo zlokalizować ją światłem latarki.

Najbardziej znaną atrakcją Hańczy są słynne dłubanki. Są to trzy pochodzące z okresu mniej więcej XVI wieku, ręcznie wyciosane z pni drzew łódki rybackie. Aby do nich dotrzeć, należy płynąć tak samo jak do wcześniej wspomnianej łódki. Jednak przy trzecim konarze, zamiast skręcać w lewo, przegłębiamy się o kolejne 3-4 metry odbijając delikatnie w prawo. Wtedy natrafimy na czwarty konar drzewa, wzdłuż którego dotrzemy do dłubanek na głębokości około 38-40 metrów.

Warto wspomnieć również o zachodnim brzegu jeziora. Zdecydowanie dobrze jest go odwiedzić ze względu na piękne, strome i kamieniste zbocza rozciągające się do głębokości około 40 metrów oraz nieco płycej usytuowane, ciekawe ścianki ilaste. Zachodni brzeg jest bardziej porośnięty i bardzo stromy, dlatego nurkować w tym miejscu możemy właściwie tylko z łodzi. Przy pierwszym z parkingów możemy spotkać właściciela łódek, który za niewielka opłatą zabierze nas na druga stronę.

Ostatnim miejscem wartym odwiedzenia jest płytka podwodna łąka, którą warto odwiedzić szczególnie w nocy. Aby dojechać w bezpośrednie pobliże łąki, należy w miejscowości Błaskowizna zlokalizować duży drewniany budynek bazy "Scuba Hańcza". Nie powinno to być szczególnie trudne, ponieważ znajduje się przy samej drodze (pomocny może okazać się banner reklamowy wywieszony na płocie). Naprzeciw bramy wjazdowej, po przeciwnej stronie drogi, znajduje się zejście do jeziora. Zjazd jest dość stromy, jednak możliwy do pokonania samochodem. Auto można zostawić również przy drodze, a sprzęt znieść na dół samemu. Przy brzegu, podobnie jak na parkingach, znajdują się stoliki do wygodnego sklarowania sprzętu. Głębokość praktycznie w całej zatoczce nie przekracza dziesięciu metrów, a roślinność jest w niej bogato rozwinięta. Jak wspominaliśmy, po rozeznaniu się w topografii za dnia, szczególnie warto wybrać się tam po zmierzchu.

Z ciekawostek, w Hańczy żyje sporo interesujących gatunków ryb, które zazwyczaj spotykamy w zimnych wodach i górskich potokach. Nurkując możemy spotkać między innymi: sieję, sielawę, szczupaka, miętusa, troć jeziorową, głowacza pręgopłetwego, głowacza białopłetwego, stynka czy strzeblę potokową. W zbiorniku występują także niezwykle rzadko spotykane tlenolubne skorupiaki oraz znane z zimnych wód północnej Syberii widłonogi. Niestety, pomimo rozbudowanej fauny, roślinność jeziora jest raczej mało urozmaicona i uboga.

Aby na bieżąco być informowanym o naszej ofercie zapisz się na newsletter